Skromna, utalentowana młoda wokalistka. Na scenie emanuje energią. Jak sama powiedziała, najważniejsza jest dla niej muzyka, a udany koncert to taki, gdzie istnieje pozytywna interakcja z publicznością. Nam opowiedziała o swoich wrażeniach po występie w Malanowie i planach na przyszłość.
Jak wrażenia po występie w Malanowie?
-Przede wszystkim dziękuję za zaproszenie. Koncert w Malanowie był bardzo dobry. Publiczność wspaniała, świetnie się bawili, śpiewali, byli głośni. Właśnie to wszystko jest najważniejsze. To jest wsparcie podczas całego koncertu. Jak się nie bawić, jeśli jest interakcja. Publiczność bardzo mnie wspierała.
Zaistniałaś poprzez swój wokal jednak w pewnym momencie stałaś się celebrytką. Jak to jest być gwiazdą z okładki?
-Jeżeli pojawiam się w jakiejkolwiek gazecie jest to związane z muzyką, z tym co robię. Nie lansuję się. Nie miałam zamiaru przekazać siebie w inny sposób, jak tylko poprzez muzykę. To właśnie kocham. Cieszę się, że z tego jestem kojarzona.
Reprezentujesz styl glamour- rockowy. Czy to wpływ inspiracji muzycznych?
-To jestem ja. Tak jest. To siedzi we mnie i tak po prostu musiało się stać.
Jakie są twoje plany na przyszłość?
-Teraz promujemy najnowszy singiel „Księżniczka”. Jest to już trzeci singiel z płyty „Komponując siebie”, z mojej drugiej solowej płyty. Zobaczymy jak będzie. Mam nadzieję że wszystko się fajnie rozwinie, więc tylko trzymać kciuki.
Czy pamiętasz jakiś swój wyjątkowy występ, jakieś ciekawe zdarzenie, które miało miejsce podczas koncertu?
- Na każdym koncercie coś się wydarzy, każdy koncert jest zupełnie inny. Często kiedy wracamy mamy tak zwane głupawki nawet jeśli jest ogromne zmęczenie. Bardzo często mają też miejsce upadki. Na przykład któryś z muzyków nagle spadnie ze sceny. Myślę że to są nasze ciekawostki. Na szczęście nic się dzieje. Wychodzimy z tego bez szwanku, także myślę że trzeba nam życzyć niepołamania nóg.
Dziękuję za rozmowę.
Zaistniałaś poprzez swój wokal jednak w pewnym momencie stałaś się celebrytką. Jak to jest być gwiazdą z okładki?
-Jeżeli pojawiam się w jakiejkolwiek gazecie jest to związane z muzyką, z tym co robię. Nie lansuję się. Nie miałam zamiaru przekazać siebie w inny sposób, jak tylko poprzez muzykę. To właśnie kocham. Cieszę się, że z tego jestem kojarzona.
Reprezentujesz styl glamour- rockowy. Czy to wpływ inspiracji muzycznych?
-To jestem ja. Tak jest. To siedzi we mnie i tak po prostu musiało się stać.
Jakie są twoje plany na przyszłość?
-Teraz promujemy najnowszy singiel „Księżniczka”. Jest to już trzeci singiel z płyty „Komponując siebie”, z mojej drugiej solowej płyty. Zobaczymy jak będzie. Mam nadzieję że wszystko się fajnie rozwinie, więc tylko trzymać kciuki.
Czy pamiętasz jakiś swój wyjątkowy występ, jakieś ciekawe zdarzenie, które miało miejsce podczas koncertu?
- Na każdym koncercie coś się wydarzy, każdy koncert jest zupełnie inny. Często kiedy wracamy mamy tak zwane głupawki nawet jeśli jest ogromne zmęczenie. Bardzo często mają też miejsce upadki. Na przykład któryś z muzyków nagle spadnie ze sceny. Myślę że to są nasze ciekawostki. Na szczęście nic się dzieje. Wychodzimy z tego bez szwanku, także myślę że trzeba nam życzyć niepołamania nóg.
Dziękuję za rozmowę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz